Stały Bywalec
O malowaniu slow jeszcze kilka
Pomalowalam dzis sciany i sufit
wiaderko farby musialam dokupic
tak calkiem przypadkiem kolor mają paznokcie;
i prz okazji...... obydwa łokcie
aha.. i od rana ....
rzucik na piętach mam
i ...na kolanach .
cdn
Offline
Petronelcia od rana maluje
pewnikiem się lepiej już czuje.
Strategię muszę obmyślić nową
by skusić malarkę PoWieF-ową.
Daj mi podpowiedź dziewczyno,
co by Cię do malowania skusiło.
Niestety pomysły mi się skończyły,
do malowania też nie mam ja siły.
Offline
Stały Bywalec
Pomalowalam dzis scianke z desek
ozdobny wzorek...zarobił też piesek
przy ozdabianiu małego płotka-
uzyłam ogonka mojego..kotka.
cdn
Offline
Porządki Petronelci
Petronelcia składa prośbe do ecoli,
bo się towarzystwa meskiego boi.
Ciągle swoją chatke maluje,
bo sie teraz pewniej czuje.
Podczas malowania pomalowała paznokcie,
i przez przypadek i też łokcie.
Malowała też scianke z desek,
też pomagał jej wtym piesek.
A przy ozdabianiu płotka,
użyła ogonka swojego kotka.
Offline
Marzyciel - Wredota
Obleśne teksty dziś wymyślałem
Z moim najlepszym kolegą Rafałem
Z tego wszystkiego mam humor wredny
Troszkę niesmaczny i niewybredny
Powstrzymać się zatem szybko muszę
Nim negatywnie tu kogoś poruszę
Już jeden wierszyk dziś wysmażyłem
I pewnie na zemstę tym zasłużyłem
Cóż - konsekwencje poniosę z pokorą
Nie jestem przecież taką potworą
Spuszcze więc głowę czekając na karę...
I pewnie znów jakimś wierszem przywalę
Offline
Pizzowe szaleństwo
Podczas zakupów bardzo zgłodniałam,
na pizzę z Marzycielem więc się wybrałam.
Była serowa, oraz diabelnie ostra …
ledwo tej pizzy mogliśmy sprostać.
Gdybym ja potem ciuszki mierzyła,
to pewnie bym się w nie nie zmieściła.
Teraz to chyba na głowie stanę ...
a zmieszczę się w kupione ubranie.
Offline
Nocne szaleństwo
Ecoli się nocnego szaleńswta zachciało,
chciała sprubować jak smakuje kakao.
Ostrą pizze z marzycielem zajadali
a do pizzy winkiem popijali.
Teraz myśli sobie co z moją garderobą
chyba muszę coś zrobić ze sobą.
Offline
Stały Bywalec
Dziś kolej na parkan, trawnik i chodnik
by chodzić było tam wygodnie...
malować słupki przy autostradzie
sama nie dała bym rady.
potem cztery brzozy- te wzdłuż strumienia
malować będę bez wytchnienia.
Ludzie powiedzą, że (to nie ja ) jakiś wariat
nocą pomalował.....
komisariat .
cdn
Offline
Poczęstunek
Zebrałam się do robienia krokietów,
i zaraz zaproszę gości z PoWieF-u.
Także podrzucę trochę Ecoli,
niech się już uspokoi.
Postawię też na stół drinka,
niech się jej uśmiechnie minka.
Offline
Jola malarka
Jola śliczne bombki maluje
może i u nas sciany pomaluje.
Już zgłaszam to ogłoszenie,
niech wreszczcie opusci to wiezienie.
Teraz piecze pyszny placek z kruszonką,
bo chce żeby wreszczcie zaświeciło słonko.
A do tej zakąski też się przyda flaszka,
żeby potem z tego wyszła igraszka.
Offline
U Joli
Ciasto z kruszonką pyszne było,
pogody niestety ... nie zmieniło.
Na dworze wciąż deszcz i słota,
jak ja mam dość już tego błota.
Dziwny mnie nastrój dzisiaj dopadł,
czy to jest maj ... czy też listopad.
Bo jeśli wiosna ... to moje panie ...
Ogłaszam wielkie wiosenne grillowanie!
Piękną pogodę przywołać trzeba,
by woda przestała nam lać się z nieba.
By słońce wreszcie się pokazało ...
Na niebie tęczę wymalowało.
Offline
Schadzka
Nadszedł dzień długo przeze mnie oczekiwany
wtorek ... a z nim mój Mario ukochany.
Czekałam na niego w małej kawiarence
wreszcie wszedł, z bukietem kwiatów w ręce.
Kwiaty przepiękne, słowo daję
Mario nie widzi mnie albo udaje?
Nareszcie dostrzegł mnie przy stoliku
i już chciał robić ze mną fiku- miku.
Wysoki, rozbudowany w barach ... nie powiem
aż mi zawirowało w głowie.
Myślę sobie: duża klatka, mały ptaszek
ale czekam aż ... sam mi pokaże.
Tył miał bardzo seksowny i ponętny;
żeby tylko na flirt był chętny.
Ale niepotrzebne były moje obawy,
Mario szybko przeszedł do meritum sprawy!
Była miła rozmowa, drinki i kawka
i wreszcie na koniec miła gratka.
Mario zaprosił mnie do swojego domu,
co robiliśmy? cicho sza ... nie powiem nikomu.
Offline
Do Marzyciela
Marzycielu mój słodziutki
Uważaj na słówka,
bo dostaniesz w dziubka
Jola czasu nie marnuje
i pięknie maluje
Marzyciel siedzi na forum
i prowokuje wszystkich do boju.
Offline
Fanka Azarki
Azarko ten bukiet zgubił po drodze,
i przyszedł do mnie na jednej nodze.
Ja byłam przy drugim stoliczku,
i zaglądałam co masz na policzku.
Pewnie zdziwiłaś się że ci nie pokaże,
bo ja za nim cały czas łaże.
Offline
Jola Bokserka
W dziubek mi Jola chce przyfanzolić
Będę jej musiał na to pozwolić
Przymę na szczękę Jej lewy sierpowy
Trzy dni z okładem i będę zdrowy
Pewnie się mocno teraz dziwicie
Ja się nie dziwię bo znam trochę życie
Jola nim bombki swe malowała
Trzy razy na deski Gołotę posłała
I taki mój los jest już od lat bardzo wielu
Że najpierw się mówi "mój marzycielu"
A potem w gniewie mój nos rozkwaszony
I wizerunek całkiem zniszczony...
Offline