Zawojowanie
Zacznij Wełczą od murowańca Opaczne.
Pogiętą buczyną, Jałowieckim Pasmem.
W Zygmuntówce na przełęczy zaparkuj.
Na Szczawinach dwie nocki zamarkuj,
Weź po akademicku Babią Bronę.
Zakręć za Diablak na Krowiarek stronę.
Końcem Czatożą zejdź na niż
i już żeś zawojowany.
Offline
Z Szuwarkiem u Górzystów
Kończę wyrypę gdy buty wyzuję.
Zmęczenie czuję, póki nóg nie umyję.
Dziś szuwarzyłem, wertepiąc knieje.
Zjem coś. Smadneho Mnicha popiję.
Wieczornie zalegnę i wnet pochrapuję.
Offline
Na nosa pana Jana S.
Czy bujasz się na jachtach
I flauta lub szkwał maluje ci kadr.
Smagasz lico na masztach i basztach.
Gdzieś manowcami dyma cię Paskal.
Ty zawsze nosa nadstaw. Taka twoja fatwa.
"Skądkolwiek wieje wiatr zawsze ma zapach Tatr"
Offline
Dla tych którzy mają dość Zakopanego i którym Orla Perć i Czerwona Ławka już za mało:
http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/
Zakopana
A żeby was cofnęło do statusu wiochy ?
Korci w ten moloch przyłożyć z piąchy.
Koszmarny mariaż chciwości z anarchią.
Zachłanne harpie jeno z cepra dudki szarpią.
A TATRY ! ? ! ? ! ?
No jak tu nie puścić soczystej wiąchy ?
Offline
Wprzódy kłusem, potem susem
Razu pewnego pod Krywaniem,
Przed burzy gromkim łomotaniem
Skroś Predny Handel kłusem.
Wtem gdy błysk przed nosem,
W kosówkę tęęęgim susem
Skoczyliśmy z serca kołataniem.
Offline
ВЕРШИНА http://www.youtube.com/watch?v=unSHMxMDtTE
Здесь вам не равнина - здесь климат иной.
Идут лавины одна за одной,
И здесь за камнепадом ревет камнепад.
И можно свернуть, обрыв обогнуть,-
Но мы выбираем трудный путь,
Опасный, как военная тропа.
Кто здесь не бывал, кто не рисковал -
Тот сам себя не испытал,
Пусть даже внизу он звезды хватал с небес.
Внизу не встретишь, как не тянись,
За всю свою счастливую жизнь
Десятой доли таких красот и чудес.
Нет алых роз и траурных лент,
И не похож на монумент
Тот камень, что покой тебе подарил.
Как Вечным огнем, сверкает днем
Вершина изумрудным льдом,
Которую ты так и не покорил.
И пусть говорят - да, пусть говорят!
Но нет - никто не гибнет зря,
Так - лучше, чем от водки и от простуд.
Другие придут, сменив уют
На риск и непомерный труд,-
Пройдут тобой не пройденый маршрут.
Отвесные стены - а ну, не зевай!
Ты здесь на везение не уповай.
В горах ненадежны ни камень, ни лед, ни скала.
Надеемся только на крепость рук,
На руки друга и вбитый крюк,
И молимся, чтобы страховка не подвела.
Мы рубим ступени. Ни шагу назад!
И от напряженья колени дрожат,
И сердце готово к вершине бежать из груди.
Весь мир на ладони - ты счастлив и нем
И только немного завидуешь тем,
Другим - у которых вершина еще впереди.
Tu każdy swój szczyt odnajdzie wśród chmur,
kamienne potoki spływają tu z gór,
tu krok nieostrożny i już lecisz w przepaść jak głaz
i można niejeden obejść próg,
lecz nam się zachciewa trudnych dróg
jak marszu w pierwszej linii w wojny czas...
Kto z losem tu mógł za bary się brać
ten wie, co jest wart, ten wie, na co go stać,
bo choćbyś tam w dole odwagi miał w sobie za stu,
na dole tam nie znajdziesz, nie,
przez całe szczęśliwe życie swe
ni jednej dziesiątej tych trudów, tych cudów, co tu!
Wśród kwiatów i wstąg nie będą cię nieść,
z gładkości drwi nagrobnych rzeźb
ten kamień, co spokój wieczysty być może ci da
i tylko jak znicz, co świt, co świt
zapłonie dla ciebie w słońcu szczyt,
któregoś nie zdobył i który zwycięsko wciąż trwa.
I niech mówią i niech kraczą niech,
świat w marszu pożegnać mniejszy grzech,
niż sadłem się w miękkim piernacie zadławić wśród snu,
a znajdą się i tak i tak
ci, którzy twój podejmą szlak
i dojdą do celu i w piersiach nie braknie im tchu.
A wisząc u pionowych ścian
na traf szczęśliwy nie licz tam,
prezentów od losu nie zyskasz tu ty, ni twój druh,
licz tylko na swe ręce dwie,
na dłoń przyjaciela i módl się,
by była łaskawa wam lina wiążąca was dwóch.
I stopnie rób i wytęż wzrok
i cofać nie próbuj się nawet o krok,
a w chwili zwycięstwa, gdy serce rozśpiewa się zbyt,
zachłyśnij się radością swą
nim zaczniesz zazdrościć temu, co
zaczyna marsz i niezdobyty przed sobą ma szczyt...
Tłum. Wojciech Młynarski
I inna wersja wg Starej Roboty
http://www.skt.waw.pl/stara_robota/o_zespole_6.htm
Offline
Wytyczanie profilu trasy na Geocontext
http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/
Precz łapy od starej mapy
Gdy ci oko mapowało po różnych odcieniach czerwieni.
Chucią brałeś gołoborza, piargi - to takie kupy kamieni.
Łowy z nagonką na co lepszą omastę lub konserwę.
Do przodu! Sruu bambetle! Na grzańca miej werwę!
Broń Boże taternik. Wierch-cichy szabrownik przestrzeni.
Offline
Wspomnienie fatalnego czerwca
Ładny gips
W góry, w góry by się chciało
Już plecak się przymierzało.
Już plany powzięte,
Markowe, Racze’j zajęte.
A tu gips na kark spada.
O kant obojczyka taka eskapada !
Offline
Więcej szczegółów planowanej wyrypki wokół Tatr
http://my.brainshark.com/Rowerem-wok-Tatr-661114443
Offline
No, buty moje to już dalej nie pójdą.
Jeszcze puści, jeszcze wyda.
Taśmą poklejony trzewik – łohida
Znalazł się w Samotni sknera.
Można w słowach nie przebierać.
Zaraz sknera … z Poznania Łejera
Offline
fioletowo, krokusowo
http://tatry.inspiration.pl/viewtopic.php?t=8574
Offline
Bieliki online
http://www.lasy.gov.pl/bielik
Offline