Stały Bywalec
Gdy na dworze smutno, deszczowo, jesiennie...
W sercu twoim jest.....najwiosenniej ;
A słowa swe w rymy tak pięknie układasz..
że ja po prostu....nie chcę przeszkadzać.
ps Po zimie znudzona rymami - zaśniesz
ja siem obudzem - i wierszem trzasnem
ps2 Brak weny to jest ta przyczyna--
że na forum mnie nima....i nima
Offline
Do Petroneli ...
Achhhh ... moja droga Petronelo,
moja kochana kumpelo!
Ileż radości mi dałaś
gdy na forum "coś" naskrobałaś.
To "coś" jest bardzo składne ...
powiem więcej- nawet ładne!
Poszło ci jak po maśle,
oby tak dalej- o to chodzi właśnie!
Offline
Jesienna słota :pogoda04: :pogoda05:
I gdzie się podziała nasza jesień? polska, złota?
wszędzie szaro ... aż na życie odchodzi ochota!
Coraz częściej pada; słońce o nas zapomniało;
ostatnio ani razu nawet zza chmur nie wyjrzało.
Ale ja tę słotę jesienną przetrzymam dzielnie
i nie będę płakała, nie będę siedziała biernie!
Nie dam się; nie popadnę w jesienną depresję-
tylko- z uporem maniaka- będę tworzyć poezję.
Offline
Do Petroneli
Zauważyłem że Petroneli nie widać na forum,
Może nie ma ostatnio zbytniego humoru?
Zagląda jak ma czas chwilami zza firanki,
Aby zajrzeć co nowego piszą koleżanki.
:011:
Ostatnio edytowany przez House (2010-11-22 21:59:24)
Offline
Wesołkowatość
A we mnie, na żarty, zawsze jest ochota
czy to upał czy śnieg czy też jesienna słota.
Ja zawsze jestem optymistycznym wesołkiem
i obce mi są stresy oraz "psychiczne dołki".
Offline
Nowe ciekawostki
Na forum naszym coraz więcej ciekawostek ,
Azarka nie stroni od jesiennych miłostek.
Nie zraża jej wcale szara i brzydka pogoda
Lecz kocha słońce i cieszy ją nowa przygoda.
:pogoda04:
Nasz ekonomista Zenek ma ochotę na żarty,
Może chce zagrać z nami ten wesołek uparty.
Jeśli w pokera chcesz grać mój drogi kolego
Ja jestem mistrzynią w pokera rozbieranego.
Ostatnio edytowany przez Saga (2010-11-27 12:40:52)
Offline
Poker rozbierany
Moja PoWieF- owa szanowna koleżanko Sago:
widzę, że koniecznie chcesz mi się pokazać nago.
Pragniesz grać ze mną w pokera rozbieranego?
dobrze trafiłaś ... uchodzę w tej grze za niepokonanego.
Mam też co pokazać, niczego się nie wstydzę ...
możemy przeprowadzić naszych ciał analizę.
Ciekaw jestem, co ty masz do pokazania ...
jeżeli w ogóle masz coś do zaoferowania?!
Offline
Stały Bywalec
Mikołajki
Mikołajki zbliżają się wielkim krokiem ;
i by nie strzelić gafy tak jak przed rokiem
wszystkie prezenty juz obmyśliłam,
a co niektóre juz zakupiłam
i tak:
Ecoli w tanim sklepie wypatrzyłam sznur korali
będzie miała się potem czym sąsiadkom chwalić .
Krecikowi, chustkę w kratę, oraz musowo słownik
aby tworzyć tu poezje było jej wygodniej.
dla House Bilobil -na pamięć, bo nadrabia miną dziarską
ale za nic ma niestety - tajemnicę lekarską.
dla Azarki juz nabyłam w paski modny sweterek
oraz komplet zielonych, bieliźnianych klamerek.
Para skarpet + butelka koniaku, to dla naszej Sagi
niech przed grą z Zenkiem łyka sobie dla odwagi.
Dla Felicji wiersz zaraz ułożę-
może wyjdzie nie najgorzej.
a dla Mario i Bożenki ciążowy test -
nich chłopina choć jednego pewny jest.
Offline
Uparty Zenek
Drogi kolego owszem mam coś do zaoferowania,
Tylko nie mam ochoty na jakieś tam bzykania.
Jak masz ochotę zagrać w kartkowego pokera
Jestem w tej grze najlepsza jak jasna cholera.
:011:
Jesteś chętny kolego na rozbieranego,
Już się spóźniłeś wolę w chowanego.
I nie bądź taki zażarty w tym pokerze
Bo i tak ze mną nie wygrasz kawalerze.
Ostatnio edytowany przez Saga (2010-11-28 11:31:49)
Offline
Prezenciki
Widzę że Petronela nas prezentami obsypuje,
Może jeszcze tu nam się kasą zaoferuje.
Ja koleżanko kupię ci nową patelkę,
Żebyś miała na czym piec sardelkę.
Mnie Petronelciu słownika nie potrzeba,
Bo jestem przecież sprytna kobieta .
Choć niekiedy słownik się przydaje,
I w tej sprawie się teraz poddaje.
Offline
Bojaźliwa Saga
Sago ... moja bojaźliwa dzieweczko
widzę, że przestraszyłaś się deczko.
Miał być przecież poker rozbierany
teraz piszesz "niech będzie chowany"!
Osobiście zabawę w chowanego
uważam za coś bardzo dziecinnego.
Jestem już chłopczyk duży i dorosły,
nawet pod nosem już wąsy mi wyrosły.
Nie kręcą mnie zabawy dziecinne ...
preferuję zabawy "nieco inne"!!!
Offline
Andrzejki
:mniam8:
Petronela szykuje już na Mikołajki prezenty
Lecz zapomniała, że po drodze jest jeszcze jeden święty.
Tego patrona właśnie z panną Jolą uczciłam
Jola "andrzejki" zrobiła, ja się na nich świetnie bawiłam.
Stół zastawiony jadłem i piciem wszelkim
Brakowało nam tylko Azarki, Krecika oraz pani Patelki.
Wosku nie lałyśmy, to wróżby dla panienek
Drinki się lały, pozazdrościł by nam tego znany opój Zenek.
A co się działo na tej imprezce nie powiem
Bo od panny Felicji za to … mogłabym oberwać po głowie.
Zabawa była przednia, kto nie był - niech żałuje
Na kolejna taką imprezę Jolu do Ciebie już się zapisuję.
:mniam2:
Offline
Andrzejkowa imprezka
Ecola, od dwudziestu lat już się przyjaźnimy,
Na każdej imprezie się dobrze bawimy.
A Felki się nie boję, miała załatwić striptizera,
lecz głowę ma słabą i nadal umiera.
Nie trzeba było tylu drinków panienko słodka
mogłam to przewidzieć, bo z Felki trzpiotka.
I choć nie było do "rozbiórki" przystojnego pana
to Andrzejkowa impreza i tak była udana.
Offline
Andrzejkowa riposta
:galant2:
Teraz się śmiejecie, że "Felka pić nie umie,
że zasad imprezowania biedna nie rozumie."
Ja dbam o figurę, same "sprzątnęłyście" jadło
bo chcę mieć talię osy, wam zaś rośnie sadło.
Co się zaś tyczy przystojnego striptizera,
chłopa nie widziałyście i zazdrość Was zżera.
Same sobie jakieś "sexi ciacho" złapcie
niech Wam się rozbiera, Wy się tylko gapcie.
Offline
Andrzejki - niestereotypowo.
:lato6:
Felicjo, wybacz lecz gdy barek Jolki osuszyłaś,
najlepszą zabawę w te "Andrzejki" straciłaś.
Teraz słaba i blada jęczysz załamując ręce,
że już nigdy, nigdy, nigdy, nigdy, nigdy więcej.
Z Jolą i młodą Dodą pojechałyśmy do Aquaparku,
to zabawniejsze jest niż przetrząsanie barku.
Na dworze mróz szczypie, lecz ciepła woda,
pływamy pod gołym niebem, bo tak się nam podoba.
:lato10:
Offline