Stały Bywalec
Offline
Małżeństwo uprawia stosunek po czym żona do męża:
-Kochanie ja w ogóle nie mam orgazmu. Nie mam z tego przyjemności. A może zatrudnimy murzyna i będzie mi tańczył, co?
Mąż się zgodził. No i jest ten Murzyn i tańczy, małżeństwo nadal się kocha i żona znowu:
- Skarbie znów nic, nie mam orgazmu. Mąż zrozpaczony nie wie co zrobić. Więc żona na to:
-Kochanie a może zamienisz się z murzynem i Ty będziesz tańczył? Mąż myśli i myśli no i się zgodził. Mąż tańczy, murzyn kocha się z jego żoną. Kobieta jeden orgazm, drugi, jęczy jak szalona. Na to wszystko mąż krzyczy:
- WIDZISZ MURZYN TAK SIĘ TAŃCZY!
Offline
U Kowalskich dzwoni telefon.
-Halo mogę z Jolką?
-Niestety żony nie ma w domu.
-Wiem, że nie ma, jest u mnie, pytam, czy mogę
Przyjaciółka zwierza się przyjaciółce:
- Wiesz, ja nie mam takich wygórowanych wymagań w stosunku do mężczyzn.
Wystarczy, żeby był dobry, wrażliwy, czuły... Jak myślisz, są jeszcze tacy milionerzy?
Porodówka. Świeżo upieczony ojciec zagląda przez szybę do pokoju pełnego nowo narodzonych dzieci.
- Moja ty śliczniutka, popatrz tutaj... Widziałeś? Uśmiechnęła się do mnie! - woła rozpromieniony.
- No co ty? Twoja córka od pięciu minut beczy... - odpowiada jego kolega.
- Jaka córka? Mówiłem o pielęgniarce. Patrz jaka laska.
Siedzą dwie babcie klozetowe i plotkują. Przechodzi elegancki pan i jednej z nich kłania się kapeluszem. Druga z podziwem w głosie:
- Wow! Znasz go?
- Znam. Srywa u mnie...
- Muszę ci się do czegoś przyznać...
- Wal śmiało!
- Spałem z twoja żoną.
- To ci współczuję, ja z twoją nie zmrużyłem oka przez całą noc...
Offline
Pewien facet chciał przenocować w hotelu, ale wszystkie pokoje były zajęte.
- Może ma pan jednak jakiś wolny pokój, albo chociaż jakieś łóżko? Mogę spać gdziekolwiek - poprosił recepcjonistę.
- No cóż, mam dwuosobowy pokój w którym mieszka tylko jeden facet i prawdopodobnie byłby zadowolony ze współlokatora, bo to obniżyłoby mu koszty. Ale prawdę mówiąc on chrapie tak głośno, że skarżą się na niego lokatorzy sąsiednich pokoi, tak więc nie wiem, czy będzie pan zainteresowany.
- Nie ma sprawy, wezmę ten pokój.
Następnego ranka recepcjonista pyta faceta:
- Jak się panu spało?
- Lepiej niż kiedykolwiek.
- A co z chrapaniem - nie przeszkadzało panu?
- Nie, natychmiast go uciszyłem.
- W jaki sposób?
- Już był w łóżku chrapiąc, kiedy wszedłem do pokoju. Przechodząc pocałowałem go w policzek i powiedziałem "Dobranoc, przystojniaku!", a on nie zmrużył oka całą noc obserwując mnie!
Offline
Żona:
- Ale ładna pogoda, aż by się chciało oddychnąć pełną piersią!
Mąż:
- Trudno, oddychaj tym co masz...
Offline
Szczęśliwa żona do męża:
- Kochanie, nasz synek już chodzi!
- Tak? To niech wyniesie śmieci.
- Kochanie, dzisiaj pójdę do klubu z kolegami na partyjkę kręgli. Do rana będziemy grali, nie masz nic przeciwko temu?
- Miły, idź koniecznie, przecież za rogi cię nie trzymam.
Offline
Parę dni temu stałem w kolejce do kasy w supermarkecie. Dla zabicia czasu czytałem jakąś przypadkową gazetę. Według ostatnich badań 38,3% mężczyzn doznaje urazów przy rozpinaniu damskich biustonoszy. Jak twierdzą naukowcy, zdejmując ten "osprzęt" z kobiety można doznać zadrapań, naciągnąć ścięgna itp.
Nie chciałem uwierzyć! Postanowiłem sprawdzić sam - rozpiąłem biustonosz stojącej przede mną kobiecie i oberwałem po pysku konserwą tyrolską!!!
Offline
Przychodzi mężczyzna do spowiedzi i mówi, że uprawiał seks z mężczyzną.
- Oj, będzie piekło, piekło - mówi ksiądz.
- Już piecze.
Offline
Do baru przychodzi facet. Za lada super laska, na ścianie menu:
-kanapka z serem- 2,50
-kanapka z szynka- 3,50
-obciągniecie dłonią- 5,00
Mężczyzna patrzy na seksowna sprzedawczynie i pyta:
-To Ty obciągasz dłonią?
-Tak skarbie- mruczy uwodzicielsko laska
-To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem.
Offline
Jasio idzie z mamą do sklepu. Przed sklepem widzi pijaka z krzywymi nogami. I głośno mówi do mamy:
- Mamo, ale ten pan ma krzywe nogi!
- Jasiu, ale tak nie wolno! Możesz tego pana obrazić!
Następnego dnia Jasio znowu idzie z mamą do sklepu, widzi tego samego faceta z krzywymi nogami i głośno mówi:
- Ale ten pan ma krzywe nogi!
Wtedy mama już straciła cierpliwość i mówi do Jasia:
- Jasiu, ile mam ci powtarzać że tak nie wolno! Za karę będziesz siedzieć w domu i nie wyjdziesz dopóki nie przeczytasz Szekspira.
Po trzech miesiącach Jasio znowu idzie z mamą do sklepu i widząc faceta z krzywymi nogami mówi:
- Cóż to za moda nastała w tych czasach, żeby swe jaja nosić w nawiasach...
Offline
Kawał dla naszego krecika
Idzie sobie mały krecik przez las i cały czas radośnie wyśpiewuje:
- La, la, la, ja jestem bogiem, ja jestem bogiem, la, la, la.
Po jakimś czasie spotyka lisicę.
- Kreciku, a co ty tak wyśpiewujesz, toć ty jesteś krecikiem, a nie bogiem - dziwi się lisica.
- Jestem, jestem bogiem, zaraz ci to udowodnię - stwierdza krecik i opuszcza spodnie.
- Ooo mój boże! - mówi lisica.
Offline