Punkrockowy żółw z zielonymi włosami na głowie
Okazuje się, że żółw może występować z zielonymi włosami na głowie. Glony porastające skorupę żółwia mogą także przyrosnąć do zwieńczenia jego szyi, co objawia się zabawną czupryną zwierzęcia.
Offline
Stały Bywalec
Ten samochód nie jest zbudowany z tego, z czego zazwyczaj buduje się samochody. Ten model Fiata jest wyjątkowy. Tworzy go kilka pięknych nagich, kobiecych ciał… Autorem tego pomysłu jest Dean Oram, dyrektor kreatywny Fiata, który przedstawił swojemu zarządowi wizję reklamy nowego modelu produkowanego przez nich samochodu.
Offline
CO PRZYCIĄGA KOMARY? za: http://odkrywcy.pl/
Komary częściej gryzą mężczyzn, bo wolą osoby o większej posturze. Z tego samego powodu chętnie atakują kobiety w ciąży. Ale niektóre osoby częściej są ofiarami tych owadów, ponieważ wydzielają atrakcyjną dla nich woń.
Komary nie wiedzą, jak smakuje „słodka krew”, bo nie analizują jakości krwi swej ofiary. Przyciąga je przede wszystkim ciepło i dwutlenek węgla, w większych ilościach wydzielane przez ludzi o bardziej masywnej budowie ciała. Znakomicie posługują się również węchem. Dr Clifford W. Bassett z ośrodka Allergy and Astma Care w Nowym Jorku przed kilkoma laty zbadał, że owady te potrafią zwietrzyć nasz zapach z odległości nawet 30 metrów.
Dlaczego jednak owady te bardziej przyciągają jedne osoby niż inne?
Tygodnik „Time” powołuje się na dr. Ulricha Berniera, chemika i entomologa amerykańskiego departamentu rolnictwa. Z jego badań wynika, że każdy człowiek ma swój indywidualny zapach, który znakomicie wyczuwają komary. Jeśli ich receptory węchowe bardziej reagują na określone substancje chemiczne wydzielane przez dana osobę, to stanie się ona ich głównym celem.
- Nie znaczny to jednak, że niektórzy ludzie są bardziej atrakcyjni dla wszystkich komarów – twierdzi amerykański specjalista. Ich pech polega na tym, że przyciągają jedynie osobniki konkretnego gatunku owada.
Ocenia się, że jest około 3 tys. gatunków komarów, część z nich woli atakować ludzi niż zwierzęta. Na przykład Anopheles gambiae roznoszące malarię upodobały sobie głównie człowieka. Ale na zakażenie tą chorobą bardziej narażone są osoby, których zapach szczególnie im odpowiada.
Jaki zapach najbardziej przyciąga komary?
W 2000 r. „Lancet” opublikował badania, z których wynikało, że owadom tym bardziej odpowiadają osoby, które pachną bardziej słodko, co zależy od stosunku dwutlenku węgla do kwasu mlekowego i innych składników potu.
Niels Verhulst, entomolog z uniwersytetu Wageningen w Holandii, w 2011 r. wykazał na łamach magazynu "PLoS ONE", że komary wspomniane wcześniej Anopheles gambiae przyciągają głównie osoby, u których na skórze przeważają bakterie Corynebacterium. Powodują one wydzielanie wraz potem większej ilości substancji, na którą wrażliwe są te owady. Ludzie, u których na skórze rozmnażały się również różne, inne odmiany mikrobów, nie byli dla nich aż tak bardzo atrakcyjni.
Offline
KAŻDY NARÓD KICHA INACZEJ za: http://odkrywcy.pl/
Kichanie jest odruchowe i zwykle nie da się go powstrzymać siłą woli, ale już to, jaki dźwięk towarzyszy temu zjawisku zależy od nas, a konkretnie od środowiska, w jakim się wychowaliśmy.
To zaskakujące, ale nawet tak pospolita czynność jak kichanie, które służy oczyszczeniu dróg oddechowych z pyłów, drażniących substancji chemicznych, bakterii i wydzieliny śluzówki, podlega społecznym konwenansom. Dowiedziono, że ludzie kichając wydają takie dźwięki, jakie są w tej sytuacji przyjęte w ich społeczności. U Polaków odgłos ten przypomina „a psik”, ale już kichanie po angielsku to raczej „a czuu”, po francusku „e czum”. Z bardziej egzotycznych dla nas przykładów - Japończycy wydają dźwięk „hakaszun”, a Filipińczycy „ha czing”.
Naukowcom udało się ustalić, że dźwięk dołączany do kichnięcia jest odruchem bezwarunkowym, który nasila się, jeśli kichamy w obecności innych osób. W samotności nie przejmujemy się tak bardzo, w jaką „językową” formę ubrać oczyszczanie wnętrza nosa.
Podobnie jest ze śmiechem. Każdej kulturze, a nawet grupie społecznej, przypisany jest specyficzny rodzaj śmiechu, przy czym niemal zawsze jesteśmy w stanie go opanować i stłumić, dlatego te dźwięki trudniej zbadać niż odgłosy towarzyszące kichaniu. Wiemy jednak, że w niektórych środowiskach przyjęte jest nieskrępowane ,głośne, radosne "porykiwanie", podczas gdy w innych akceptowalny jest jedynie cichy, tłumiony śmiech.
Bardzo ciekawą grupę stanowią w tym kontekście osoby niesłyszące od urodzenia, które nie mają pojęcia o tym, w jaki sposób należy kichać, aby nadmiernie nie odstawać od towarzystwa. Okazuje się, że tacy ludzie nie wydają przy kichaniu żadnych dźwięków ponad te, które towarzyszą gwałtownemu przechodzeniu powietrza przez nos. Niesłyszący mimo wszystko kichają ciszej, kiedy przebywają w towarzystwie innych osób.
Offline
Tajemnica Krzywego Lasu za: http://wyborcza.pl/1,75400,15274315.html
Jest takie miejsce w Polsce, które trafiło do zestawień największych dziwów i tajemnic natury na świecie. To Krzywy Las w Nadleśnictwie Gryfino niedaleko Szczecina. - Niesamowite! - mówią ci, którzy widzą go po raz pierwszy.
Na obszarze mniej więcej pół hektara rośnie tam blisko sto sosen, które są fantazyjnie, ale i dość tajemniczo wygięte. Ich pnie tuż nad ziemią są załamane pod kątem prostym, a potem tworzą łuk. Dopiero dobre kilka metrów nad ziemią rosną już tak, jak przystało na sosny, czyli prosto w górę.
Każde z tych drzew przypomina wielki znak zapytania postawiony na głowie. Ba, cały ten fragment lasu to wielki znak zapytania. Bo nikt nie wie, dlaczego te sosny rosną tak dziwacznie. Wiadomo, że las liczy sobie jakieś 80 lat, sosny zasadzono w latach 30. zeszłego wieku, gdy ten obszar należał do Niemiec.
Pomnik przyrody Krzywy Las jest jedną z największych atrakcji przyrodniczych ziemi zachodniopomorskiej, jego zdjęcia od kilku lat krążą po internecie, pojawiają się na stronach z dziwami i cudami przyrody i nieodmiennie wywołują słowa zachwytu i wielkie zaciekawienie. Nigdzie na świecie nie ma czegoś takiego [uzupełnienie: czytelnicy donoszą nam, że także dość osobliwie powyginane, "tańczące sosny" można spotkać 30 km od Zielonej Góry - w Borach Lubuskich].
Offline
Blue Monday
Dziś wypada najbardziej depresyjny dzień w roku
Offline
Offline