PoWieF - Pogaduchy Wiersze Fraszki

 PoWieF - Pogaduchy Wiersze Fraszki Please do not spam on my forum. photo santaridesmiley.gif

Ogłoszenie

 


Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta
Opcje

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

Felicja
2016-03-06 14:11:52

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie
Po jesieni zostanie cieplutkie wspomnienie.

Cieplutkie wspomnienia, wierszyk rymowany,
O jak miło się robi. Jużem rozczochrany.
Przyczesz swe kędziory, grzebień Ci pożyczę.
OK. Wezmę prostownicę i pal licho cukrzycę.

Słodycz z ust się sączy. Taki pan radosny.
Bo, bo ja już, psze pani, wypatruję wiosny.
Wypatruje wiosny, śmieje się promiennie
na wyrypkę znów ruszy
                             ... zapewne beze mnie.

furnam
2016-03-05 13:22:19

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie
Po jesieni zostanie cieplutkie wspomnienie.

Cieplutkie wspomnienia, wierszyk rymowany,
O jak miło się robi. Jużem rozczochrany.
Przyczesz swe kędziory, grzebień Ci pożyczę.
OK. Wezmę prostownicę i pal licho cukrzycę.

Słodycz z ust się sączy. Taki pan radosny.
Bo, bo ja już, psze pani, wypatruję wiosny.

Ecola
2016-03-02 18:27:45

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie
Po jesieni zostanie cieplutkie wspomnienie.

Cieplutkie wspomnienia, wierszyk rymowany,
O jak miło się robi. Jużem rozczochrany.
Przyczesz swe kędziory, grzebień Ci pożyczę.
OK. Wezmę prostownicę i pal licho cukrzycę.

Słodycz z ust się sączy. Taki pan radosny.

furnam
2016-02-20 12:14:15

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie
Po jesieni zostanie cieplutkie wspomnienie.

Cieplutkie wspomnienia, wierszyk rymowany,
O jak miło się robi. Jużem rozczochrany.
Przyczesz swe kędziory, grzebień Ci pożyczę.
OK. Wezmę prostownicę i pal licho cukrzycę.

Ecola
2016-02-13 22:24:51

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie
Po jesieni zostanie cieplutkie wspomnienie.

Cieplutkie wspomnienia, wierszyk rymowany,
O jak miło się robi. Jużem rozczochrany.
Przyczesz swe kędziory, grzebień Ci pożyczę

furnam
2016-01-16 9:49:25

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie
Po jesieni zostanie cieplutkie wspomnienie.

Cieplutkie wspomnienia, wierszyk rymowany,
O jak miło się robi. Jużem rozczochrany.

Ecola
2016-01-11 22:18:07

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie
Po jesieni zostanie cieplutkie wspomnienie.

Cieplutkie wspomnienia, wierszyk rymowany

furnam
2016-01-10 12:40:56

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie
Po jesieni zostanie cieplutkie wspomnienie.

Ecola
2016-01-02 20:20:01

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.
Potem przy kominku patrząc na płomienie

furnam
2015-12-30 13:13:56

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka.
Najlepiej w górach i może na sankach.

Ecola
2015-12-29 21:52:21

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

I znów do imprezy zmierza rymowanka

furnam
2015-12-23 19:00:45

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery.
I winko grzane i jakieś dwa pilznery.

Ecola
2015-12-19 21:56:24

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.
I czosnek, i cytrynę, i nalewki cztery

furnam
2015-12-12 12:12:19

Wierszyk o jesieni

O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.
No wełniane skarpety mus mieć na stanie.

Ecola
2015-12-02 20:42:19

Wierszyk o jesieni
O jesieni mamy zacząć wierszyk.
Cieszę się furnamie, że zacząłeś pierwszy.
Za nami już przysłowiowa: i polska i złota.
Przed nami dżdże, plucha i słota.

Dorzucę zimne stopy, kaszel i kichanie.

Forum PoWieF - Pogaduchy Wiersze Fraszki. Dziękujemy za wizytę. Jeśli się spodobało - zapraszamy ponownie :)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.robole.pun.pl www.stealthsword.pun.pl www.poprostupascal.pun.pl www.saifirani.pun.pl www.undefeated.pun.pl